niedziela, 16 czerwca 2013

PHOTO MONTH - dwie wystawy



        Zakończył się Miesiąc Fotografii w Krakowie. Dwa ostatnie dni oznaczały dla mnie nadrobienie zaległości i zobaczenie wystaw, na które dotąd nie miałam czasu.

                  


      W tym roku festiwal odbywał się pod hasłem Fashion i organizatorzy włożyli sporo wysiłku by ten szeroki i, można by powiedzieć, „dziewiczy” w naszym kraju, temat zaprezentować ambitnie i ciekawie,  dowartościowując modę jako godne, nie tylko zauważenia, ale też głębszej analizy i refleksji, zjawisko kulturowe. Kluczową dla całej imprezy była wystawa „POGRANICZA MODY” w Bunkrze Sztuki prezentująca rzeczywiście modę bardziej poprzez jej pobocza i punkty graniczne czy wręcz ekstrema.

                  











Interesująca, zarówno merytorycznie jak i poprzez samą plastyczną aranżację, wystawa próbuje ustosunkować się do kwestii mody w jej aspekcie społecznym i psychologicznym, a więc bardziej skupia na  ubiorze, kostiumie, masce, przebraniu, kamuflażu zadając przy tym podstawowe pytania o sens i istotę mody /tablice z pytaniami, na których zwiedzający mogą pisać kredą swoje myśli i opinie/.


      Z kolei Budynek Angel Wawel na ulicy Koletek stał się miejscem prezentacji filmów fashion powstałych w SHOWstudio założonym przez Nicka Knighta. 







Ten, rzeczywiście nowy, jak słusznie podkreślają organizatorzy, gatunek prezentacji mody, w ostatnich latach coraz bardziej się rozwija i nabiera znaczenia, a jego tworzeniem zajmują się najlepsi fotografowie, operatorzy i reżyserzy, współpracujący z bardziej lub mniej znanymi markami i projektantami. Chętnie biorą w tych produkcjach udział aktorki takie jak Tilda Swinton, ale też  znane modelki.




Filmy te pokazują modę w stylistyce wywodzącej się z fotografii mody i niekiedy nazywa się je ruchomymi fotografiami, ale dzięki zastosowaniu nowych środków formalnych i technologii stają się często kreacją samą w sobie wykraczając daleko poza rolę dokumentowania, a nawet pięknego przedstawiania mody.




     Choć Fashion film zaczął podbijać ekrany dopiero kilka lat temu, warto zauważyć, że jednym z pierwszych filmów tego gatunku był obraz zrealizowany  w latach 70-tych przez słynnego fotografa Richarda Avedon /pisałam o tym rok temu w SztukPuku relacjonując jeden z festiwali filmów fashion/. Krótki filmik opowiadając historię pewnej sesji fotograficznej ze znaną modelką stawiał pytanie o to kto właściwie kieruje modą. Odpowiedź  była zaskakująca: nie projektanci, nie styliści, nie fotograf, ale sama modelka, czyli, w domyśle, konsumenci mody.
Tradycyjnie film o modzie był filmem reklamowym, który mógł być wyświetlany w salach kinowych.
Dzisiejsi twórcy tego gatunku próbują zmierzyć się z odpowiedzią na pytanie czym właściwie jest moda. Poruszają też głębsze kwestie natury nie tylko artystycznej i estetycznej, ale też społecznej, moralnej, politycznej czy tożsamościowej.
                         
                                         

Centralna sala z filarem pośrodku w budynku na Koletek świetnie się sprawdziła jako poczwórny ekran dla estetyzujących i bogatych formalnie filmów Nicka Knighta, wśród których znalazł się też jego hołd dla Alexandra Mc Queen`a.


zdjęcia: Dorota Morawetz