„ Dobry
krawiec powinien być architektem planów, rzeźbiarzem formy, malarzem kolorów,
muzykiem harmonii i filozofem miary”.
Cristobal Balenciaga
Balenciaga. Suknia wieczorowa n°183, P/E 1939
Balenciaga Archives Paris.
Był tym wszystkim autor tych słów - Hiszpan Cristobal
Balenciaga, założyciel słynnego domu mody działającego w Paryżu od 1937 roku.
Dzisiaj markę Balenciaga kojarzy się zwykle z osobą Nicolas Guesquiere, bardzo zdolnego
Francuza, który od 2001 jest dyrektorem kreatywnym Maison Balenciaga.
Guesquiere niewątpliwie przyczynił się do
podniesienia z upadku marki, która od 1968 roku, kiedy jej twórca wycofał się z
projektowania mody, zajmowała trzeciorzędną pozycję i zajmowała się między
innymi projektowaniem ubrań pogrzebowych na rynek japoński. Dzisiaj dom mody
Balenciaga to znowu synonim wielkiego krawiectwa, kreatywności i perfekcji
kroju, z której słynął w okresie swej dawnej świetności.
Balenciaga. Komplet wieczorowy, suknia i bolerko, P/E 1947.
Balenciaga Archives Paris.
Muzeum Galliera, kontynuując swój program
poza murami, zorganizowało w nowo otwartych przestrzeniach Les Docks – Cite de
la Mode et du Design i przy wsparciu Maison Balenciaga, interesującą wystawę w hołdzie dla mistrza, w 40 rocznicę
jego śmierci.
Balenciaga.
Suknia wieczorowa, jesień 1958.
Faille de soie beige brodé de fils
d’argent et perles.
© Stéphane Piera / Galliera / Roger-Viollet
Pokazuje go nie tylko jako wielkiego
krawca ale też jako pasjonata i kolekcjonera mody dawnej i współczesnej,
zestawiając ze sobą kreacje haute couture stworzone przez samego Balenciagę w
latach 1937- 68 z ponad 70 kostiumami i elementami ubraniowymi wchodzącymi w
skład gromadzonej przez niego przez lata kolekcji, która w 1979 w
imieniu rodziny wielkiego krawca została przekazana Muzeum Galliera w darze
przez Faernando Martinez Herreros, rysownika i współpracownika Cristobala
Balenciagi.
Scenografia
wystawy nawiązuje do wyglądu magazynów muzeum mody i została pomyślana jako
labirynt długich muzealnych alej ze
specjalnymi meblami, w których jest mnóstwo szuflad i drążków do zawieszania
strojów. Wykonano nawet na potrzeby ekspozycji specjalny metalowy mebel -„kompakt”,
na wzór tych używanych w życiu muzealnym.
Wystawa ma więc również wprowadzić widza tam, gdzie normalnie nie może wejść i oprowadzić go po „muzeum wyobraźni” Balenciagi, w którym znalazły się hiszpańskie ubiory związane zarówno z tradycją dworską i religijną, jak też folklorystyczną, od XVIII do XX wieku.
Wystawa ma więc również wprowadzić widza tam, gdzie normalnie nie może wejść i oprowadzić go po „muzeum wyobraźni” Balenciagi, w którym znalazły się hiszpańskie ubiory związane zarówno z tradycją dworską i religijną, jak też folklorystyczną, od XVIII do XX wieku.
Balenciaga. Komplet wieczorowy n°90, bolerko i długa suknia,
A/H 1958.
A/H 1958.
Balenciaga Archives Paris.
Ta prywatna dokumentacja była dla
Balenciagi źródłem inspiracji; na dziesiątki sposobów przepracowywał i
przetwarzał dawne kroje i techniki, by tworzyć nowoczesne ubrania, nowe linie,
które stawały się klasykami mody chrzczonymi przez opisującą je prasę nazwami, które weszły na stałe do słownika mody: beczka /1947/, balon /1950/, semiajustee /1951/,
tunika /1955/,suknia-worek /1957/.
Te specyficzne linie i formy kształtują stylistykę mody lat 60-tych i osobisty styl Cristobala Balenciagi, czysty i rygorystyczny, pozbawiony ozdób, sprowadzony do najprostszych linii i odstających od ciała niemal geometrycznych brył. Kwintesencja prostoty i doskonałości konstrukcji krawca, który, jak mówiła, nieskora do pochwał Chanel, „ jest jedynym pośród nas, który jest prawdziwym krawcem. On sam jest zdolny kroić tkaninę, montować ją, szyć ją własnymi rękami. Pozostali to tylko rysownicy”.
Te specyficzne linie i formy kształtują stylistykę mody lat 60-tych i osobisty styl Cristobala Balenciagi, czysty i rygorystyczny, pozbawiony ozdób, sprowadzony do najprostszych linii i odstających od ciała niemal geometrycznych brył. Kwintesencja prostoty i doskonałości konstrukcji krawca, który, jak mówiła, nieskora do pochwał Chanel, „ jest jedynym pośród nas, który jest prawdziwym krawcem. On sam jest zdolny kroić tkaninę, montować ją, szyć ją własnymi rękami. Pozostali to tylko rysownicy”.
Komisarz
wystawy, Olivier Saillard, zaakcentował w ekspozycji to,
w jaki sposób dawne ubiory i formy, rodzaj tkanin, a nawet kolorystyka wpływały
na świat wyobraźni i techniki krawieckie Balenciagi.
Collection privée Cristóbal Balenciaga.
Bolerko, początek XX wieku.
Entrelacs de passementerie et soutaches
noires brodées de perles de jais.
© Delphine Jaulhac / Galliera
Wszystkie te, pokazywane na wystawie hiszpańskie gipiury i koronki, andaluzyjskie żakiety i suknie flamenco, galowe stroje torreadorów, a obok nich surowe ubiory księży z ich specyficzną kolorystyką i prostotą kroju stanowiły bazę wyjściową dla współczesnych interpretacji w wydaniu Balenciagi.
Collection privée Cristóbal Balenciaga.
Costume (veste) masculin traditionnel pour ballets
andalous, 1850-1900.
Toile de laine noire grattée,
passementerie de soie et boules de bois
recouvertes.
© Stéphane Piera / Galliera / Roger-Viollet
Bez tej hiszpańskiej tradycji nie byłoby pewnie wielkiego
Cristobala Balenciagi, którego kreacje słynęły
z tego, że przechodziły z pokolenia na pokolenie, po pierwsze dlatego, ze były
bardzo drogie, po drugie: bo nie traciły nic ze swej aktualności sprowadzone do
najprostszych form, wyzbyte niepotrzebnych ozdobników.
Dzisiaj urzekają tak samo jak
w czasach, kiedy powstawały, projektowane dla najznamienitszych tego świata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz